Najhuczniejszej nocy w roku często towarzyszą nadmiarowe procenty a Sylwester sprzyja refleksji i wyznaczaniu sobie ambitnych celów. Nie bez przyczyny pierwszy dzień Nowego Roku rozpoczęty kacem sprawia, że jednym z najpopularniejszych postanowień noworocznych jest właśnie ograniczenie picia alkoholu. Od kilku lat na liście noworocznych rezolucji trenduje tzw. suchy styczeń, czyli wyzwanie spędzenia miesiąca bez procentów. Jak przygotować się do Dry January? Jakie są korzyści z 30 dni bez alkoholu?
Spis treści:
-
Dry January - skąd się wzięło?
-
Suchy styczeń - dlaczego warto spróbować?
-
Dry January - jak wytrwać?
Dry January - skąd się wzięło?
Skąd wziął się suchy styczeń? Koncept Dry January pochodzi z Wielkiej Brytanii. W 2013 roku brytyjska organizacja charytatywna zainicjowała akcję, mającą na celu promowanie zdrowego stylu życia, w tym refleksję nad ilością spożytych jednostek alkoholu i nawykami dotyczącymi jego picia. Pomysł kampanii Dry January zrodził się z osobistego doświadczenia jej inicjatorki - Emily Robinson - która postanowiła zrezygnować z alkoholu na miesiąc przed maratonem. Po świadomie odbytej 30-dniowej abstynencji, podzieliła się z organizacją Alcohol Change UK pozytywnymi efektami.
W pierwszym roku do akcji Dry January przystąpiło 4000 osób. Dziesięć lat później ponad 130 000 osób oficjalnie wytrwało w wyzwaniu korzystając z dedykowanych narzędzi m.in. coachingowych e-maili czy dedykowanej aplikacji Try Dry. W 2024 roku aplikacja ta odnotowała rekordowe zainteresowanie. Korzysta z niej aktualnie 196 000 użytkowników na całym świecie (18,5% wzrostu), w tym 100 000 pochodzących z UK (30% wzrostu). Choć brytyjski suchy styczeń początkowo miał charakter tylko lokalny, dzisiaj Nowy Rok rozpoczynają wyzwaniem Dry January miliony osób na całym świecie.
Suchy styczeń - dlaczego warto spróbować?
Udział w suchym styczniu nie wymaga specjalnej deklaracji ani oficjalnych zapisów. Czy warto wziąć udział w suchym styczniu? Bez względu na początkową motywację do podjęcia wyzwania Dry January niesie za sobą szereg korzyści zdrowotnych, emocjonalnych i finansowych. Wymieniamy najważniejsze z nich:
-
Lepsze zdrowie fizyczne. Obfite, ciężkostrawne posiłki w święta Bożego Narodzenia i Sylwestra w połączeniu z alkoholem prowadzą do zmęczenia, ospałości czy niestrawności. Pracę wątroby i jelit podczas suchego stycznia można wspomóc bezalkoholowymi alternatywami. Z pomocą przychodzą napoje bezalkoholowe typu “digestif” tj.: kombucha czy niewina, których skład oparty jest w dużej mierze na ziołach i naturalnych składnikach. Już po kilku dniach bez procentów można zauważyć poprawę jakości snu, lepszą gospodarkę wodną organizmu czy poczuć więcej energii. Po miesiącu bez alkoholu poprawia się praca wątroby i całego układu trawiennego, a także obniża ciśnienie krwi.
-
Wgląd w relacje z ludźmi i z alkoholem. Zaplanowanie w kalendarzu miesięcznej abstynencji w ramach wyzwania suchego stycznia jest dla wielu osób okazją do przyjrzenia się (na trzeźwo) swojej relacji z alkoholem, znajomymi i bliskimi. Kiedy i w jakich okolicznościach towarzyszy Ci alkohol? Czy pijesz alkohol w sytuacjach stresowych, towarzyskich, do posiłku czy celebrując? Czy są w Twoim kręgu osoby, z którymi wspólnie spędzony czas zawsze jest zakrapiany? Dry January to przestrzeń do refleksji nie tylko nad własnymi nawykami, ale do bardziej świadomego i uważnego budowania relacji. Takiemu świadomemu podejściu bliskie są terminy jak “mindful drinking” czy “sober curious”.
-
Poprawa zdrowia psychicznego. Alkohol bywa traktowany jako doraźny sposób na relaks i chwilową poprawę nastroju. Jego nadmierne spożywanie po wybuchach euforii i “rozpuszczaniu” trudnych emocji w kieliszku, może wręcz wzmagać objawy lęku i negatywnie wpływać na nastrój “dzień po”. Po odstawieniu alkoholu na miesiąc uczestnicy akcji Dry January raportowali m.in. zmniejszenie uczucia zmęczenia, większą stabilność emocjonalną, lepszą koncentrację czy radzenie sobie ze stresem. Biochemia pokazuje, że organizm, w którym nie ma alkoholu, lepiej radzi sobie z regulacją neuroprzekaźników tj. dopamina (mająca wpływ na ogólne samopoczucie, energię życiową i chęć do działania) czy serotonina tzw. “hormon szczęścia”.
Dry January - jak wytrwać?
Rezygnacja z alkoholu na 30 dni może być dla niektórych sporym wyzwaniem. Oto kilka praktycznych wskazówek na suchy styczeń, które wesprą Twoje postanowienie:
-
Postaw na alternatywy dla alkoholu
-
wina bezalkoholowe - są produkowane przez tradycyjne winiarnie na bazie wysokiej jakości winogron i szczepów tj. Chardonnay czy Riesling. Dzięki dopracowanym technikom i procesie dealkoholizacji z wina usuwany jest alkohol.
-
niewina - to napoje bezalkoholowe, które powstają ze sfermentowanych soków i herbat, z dodatkiem owoców, przypraw, grzybów a nawet liści lub glonów. Oddają kompleksowy smak bukietów win i doświadczenie jego spożywania, tyle że bez procentów.
-
spiryty bezalkoholowe - odpowiedniki alkoholi mocnych, idealne do przygotowywania bezalkoholowych drinków z tonikiem czy na lodzie. Na rynku istnieją bezalkoholowe alternatywy dla wermutu, ginu, whisky czy bourbonu, a także autorskie kompozycje, nie mające swoich odpowiedników w świecie alkoholi.
-
napoje funkcjonalne z adaptogenami. Wyróżniają się wyjątkowymi składnikami o prozdrowotnych właściwościach. Dodają energii bez kofeiny lub wyciszają, wspierając zdrowie i dobre samopoczucie.
-
Przygotuj się na spotkania towarzyskie
Uczestniczenie w suchym styczniu nie musi oznaczać rezygnacji z życia towarzyskiego, któremu bardzo często towarzyszy konsumpcja alkoholu. Wychodząc na spotkanie zabierz ze sobą butelkę wina bezalkoholowego. Zorientuj się wcześniej czy gospodarze preferują wino białe, czerwone a może musujące? Może znajomi z reguły piją drinki? Zainicjuj przygotowanie drinków 0% na bazie spirytów bezalkoholowych. Wiesz, że w Twoim kręgu są inne osoby abstynenckie lub ograniczające alkohol? Zorganizuj testowanie smaków różnego rodzaju niewin lub zaproponuj softy.
-
Określ cele i śledź postępy
Odnotowywanie postępów jest jednym z kluczowych czynników motywujących. Do monitoringu postępów w trakcie suchego stycznia używaj dziennika lub dedykowanej aplikacji. Spróbuj odnotować, jak się czujesz kolejny dzień bez alkoholu.