Dla znacznej części społeczeństwa, spożywanie alkoholu to oczywistość. Piwo na grilla, wino na kolację z przyjaciółmi, a na wesele wódka - procenty na stałe wpisały się w nasze społeczne interakcje. Na tle pozostałych używek, alkohol nadal cieszy się stosunkowo dobrą prasą. Coraz więcej osób zaczyna jednak podawać ten stan rzeczy w wątpliwość i rozważa ograniczenie alkoholu lub całkowite zaprzestanie jego spożywania. Taką postawę określa się mianem “sober curious”. Zaczyna ona zataczać coraz szersze kręgi na całym świecie. Od paru lat zauważamy to także w Polsce.
Moda na zdrowy styl życia nie tylko nie słabnie, ale na dobre zadomowiła się w naszej codzienności. Dbamy o zdrowe posiłki i regularną aktywność fizyczną. Z czasem zaczynamy zauważać rozdźwięk pomiędzy postawami, które staramy się pielęgnować, a nawykami, które nie służą naszemu zdrowiu fizycznemu i psychicznemu. Ograniczenie alkoholu to często kolejny krok w kierunku zadbania o siebie. Poprawia się jakość snu, kondycja skóry, spada ryzyko rozwinięcia się chorób cywilizacyjnych. Poza korzyściami zdrowotnymi, ograniczenie alkoholu ma też inne zalety. Przestajemy tracić weekendy na kaca i mamy więcej czasu dla osób, z którymi naprawdę chcemy go spędzać. Także dla samych siebie.
Chociaż korzyści z niepicia alkoholu są dla wielu osób oczywiste, nie zawsze decydujemy się na jego ograniczenie. Alkohol to stały element społecznych rytuałów, a jego smak często po prostu nam odpowiada. Dla tych, którzy nie chcą pić na domówce herbaty lub gazowanych napojów z wysoką zawartością cukru, ciekawą alternatywą jest rosnący segment produktów NoLo - z angielskiego no/low alcohol, czyli napoje pozbawione alkoholu lub o niskiej jego zawartości.
Na polskim rynku póki co najlepiej zadomowiło się bezalkoholowe piwo. Jeszcze 10 lat temu był to produkt niszowy, któremu daleko było w smaku do jego tradycyjnego odpowiednika. Uchodziło raczej za “przykrą konieczność” dla kierowców. Dzisiejsza oferta jest dużo bardziej rozbudowana. Piwa bezalkoholowe są produkowane zarówno przez małe browary, jak i największych graczy na rynku. Obecnie występują w wielu odmianach i śmiało mogą konkurować smakiem ze swoimi klasycznymi odpowiednikami.
Słabiej rozbudowana, ale coraz szerzej dostępna, jest oferta bezalkoholowych win. Póki co często odstają w smaku od swoich pierwowzorów. Być może są one teraz w tym samym punkcie, co kilka lat temu piwa i jeszcze czekają na technologiczny przełom. Niemniej, jakość i oferta bezalkoholowych win wyraźnie poprawiają się z roku na rok. W naszym sklepie oferujemy wąską selekcję win, które najbardziej przypadły nam do gustu.
Najsłabiej rozpowszechniony segment napojów bezalkoholowych to z pewnością tzw. “spiryty”, czyli niezawierające alkoholu substytuty… wysokoprocentowych napojów alkoholowych (sic!). Jakkolwiek nieprawdopodobnie to brzmi, to właśnie ta kategoria napojów jest naszym zdaniem najbardziej obiecująca i oferuje najciekawsze alternatywy dla alkoholu. Coraz częściej, nawet w zwykłym sklepie, można natknąć się na bezalkoholowy gin, ale możliwości jest dużo więcej. W naszej ofercie mamy również różnego rodzaju aperitify, z których można przygotować wyśmienite drinki, a dla ceniących sobie wygodę proponujemy gotowe drinki w butelkach.
Niezależnie od tego, czy nie możesz lub nie chcesz spożywać alkoholu, czy też po prostu jesteś zaciekawiony_a smakiem i innymi możliwościami, jakie otwierają przed Tobą “bezalkohole”, warto dać szansę napojom NoLo.